Przewiduje się 25,7 miliona zdalnych miejsc pracy dostępnych w branżach innych niż technologiczne

Ponad 25 milionów miejsc pracy z domu można stworzyć w branżach nietechnologicznych w nadchodzących latach, według operatora globalnego rynku dla pracowników niezależnych.

„Po raz pierwszy firmy z branż takich jak produkcja, rolnictwo i górnictwo uznały, że wiele z ich profesjonalnych usług nie musi być wykonywanych na miejscu”, utrzymał Upwork w swoim raporcie „Not Just Tech: Remote Freelancing Across Industries”.

„Otwiera to możliwości nie tylko pracy zdalnej, ale także ludziom aby wykonywać zdalną pracę jako freelancer dla tych firm”, zauważył.

„Łącznie istnieje potencjał do wykonania 25,7 miliona miejsc pracy w Stanach Zjednoczonych przez zdalnych freelancerów w ’ przemysł nietechnologiczny” – kontynuował. „Ta skala może mieć duży wpływ nie tylko na branżę freelancerów, ale na całą gospodarkę”.

Upwork doszedł do tego wniosku, korzystając z Biura Statystyki Pracy liczby do analizy liczby miejsc pracy w usługach profesjonalnych w branżach innych niż technologiczne.

Wyjaśnia to, że nie wszyscy producenci obecnie po prostu wytwarzają produkt. Badacze muszą dowiedzieć się, czego chcą klienci, inżynierowie i projektanci przemysłowi muszą zaprojektować produkt i opakowanie, specjaliści ds. marketingu tworzą reklamy, aby sprzedać produkt, twórcy stron internetowych tworzą witrynę internetową, a przedstawiciele obsługi klienta odpowiadają na pytania i opinie klientów.

Praca zdalna

Profesjonalne usługi są zaangażowane w praktycznie każdą dziedzinę gospodarki , co oznacza, że istnieje szeroki potencjał zdalnego freelancingu, nawet w firmach, w których większość ludzi codziennie musi być osobiście, kontynuowano raport.

„Nawet w branży budowlanej”, zauważył, „10,5 procent pracowników pracuje w usługach profesjonalnych, co daje około 1,2 miliona miejsc pracy”.

„Ogólnie szacujemy, że 37 procent miejsc pracy w „branżach innych niż technologiczne” to usługi profesjonalne, co sugeruje, że mogą być wykonywane zdalnie lub przez zdalnego freelancera” – dodał.

Podczas gdy pandemia dała impuls do wykorzystania zdalnych pracowników, pojawiły się pytania, czy ten trend zniknie w świecie post-Covid. Upwork uważa, że nie.

Zauważył, że wśród 100 największych klientów nietechnicznych wydatki na freelancerów w roku przed pandemią, 2019, wzrosły o 44,2 proc. Dodał, że wzrost ten był powszechny we wszystkich branżach, a nie skoncentrowany w kilku.

W roku pandemii wydatki nadal rosły, przy czym 80 procent 100 firm zwiększających swoje nakłady w różnych kategoriach usług.

„Dane te wskazują na zróżnicowany wzrost wykorzystania zdalnego freelancingu wśród firm niezwiązanych z technologią”, sprawozdanie uzasadnione. „Częściej korzystają ze zdalnego freelancingu, a także w ramach większej liczby funkcji”.

„Szerokość zawodów w usługach profesjonalnych w różnych branżach pokazuje potencjał zdalnego freelancingu poza technologią , a rosnąca popularność zdalnego freelancingu w czasie pandemii pokazuje, że ten potencjał jest coraz bardziej realizowany” – dodał.

Produkcja w domu

Nowa generacja pracy w domu nie musi ograniczać się do pracy w usługach profesjonalnych. Może to również obejmować produkcję hardkorową.

Na przykład Aquiline Drones we wtorek uruchomił Agile Manufacturing Pod, przenośną, zaawansowaną technologicznie stację roboczą, która umożliwia produkcję dronów w domu.

Każda kapsuła może przekształcić dowolny obszar w centrum produkcyjne w mniej niż jeden dzień. Jednostki mogą pomieścić od jednego do trzech pracowników i są wyposażone w drukarkę 3D, narzędzia, komponenty elektroniczne, sprzęt i przegrody. Wszyscy operatorzy otrzymują szczegółowe instrukcje i wskazówki za pośrednictwem chmury Aquiline i systemu sztucznej inteligencji, który usprawnia inwentaryzację, kontrolę jakości i wysyłkę.

Cały niezbędny sprzęt i oprogramowanie do kapsuły kosztuje 15 000 dolarów. Jest instalowany przez certyfikowanego technika, aby upewnić się, że jest prawidłowo skonfigurowany do produkcji dronów.

Aquiline kupi drony wyprodukowane z kapsuły za 100 do 800 USD, w zależności od produktu model.

„Konceptualizowano to około trzy lata temu” – wyjaśnił założyciel i dyrektor generalny Aquiline, Barry Alexander.

„Tak się składa, że jest to odpowiednio zaplanowane w czasie, gdy praca w domu staje się nową rzeczywistością społeczną”, powiedział TechNewsWorld.

„Ludzie mogą pracować bez martwienia się o transport i opiekę nad dziećmi” – powiedział. „Mogą po prostu wejść do komórki i zebrać tyle klonów, ile mogą. Im więcej zarabiasz, tym więcej zarabiasz”.

Potrzebna lepsza technologia

Jeśli pracodawcy będą zapraszać więcej pracowników do pracy zdalnej, mogą zastanowić się nad ulepszeniem wsparcia i technologii tych pracowników.

„Kiedy organizacje zostały zmuszone do pracy zdalnej na początku 2020 r., pracownicy zaczęli polegać na własnych urządzeniach lub programach, które odkryli, aby nadrobić niedociągnięcia technologiczne swoich pracodawców” – zauważył Analityk Gartner Whit Andrews na kwietniowym szczycie Digital Workplace Summit firmy.

Nie oznacza to, że pracownicy domowi nie mieli własnych problemów technicznych, z którymi mogliby sobie poradzić. W ankiecie przeprowadzonej na ponad 1000 zatrudnionych Amerykanów przez Office Depot/OfficeMax ponad połowa pracowników (59,6 procent) napotkała problemy techniczne pracując w domu, ponieważ używali starej, zużytej technologii.

Tymczasem co piąty twierdził, że pracuje z „bardzo i bardzo zużytym” komputerem stacjonarnym lub laptopem.

„Kiedy my na pytanie, czy pracownicy sądzą, że ich firmy pomogą im z nowymi technologiami, najczęstszą odpowiedzią było „zupełnie mało prawdopodobne”. Większość uważała, że ich przestarzała lub zabrudzona technologia będzie musiała zostać wymieniona na własną rękę” – napisali badacze ankiety.

Wydajność jest często poruszanym problemem w związku z pracą zdalną. Ankieta Gartnera wykazała, że ponad 70 procent ankietowanych pracowników zgłosiło wzrost lub brak zmian w produktywności.

W ankiecie Office Depot/OfficeMax naukowcy odkryli technologię problemy z obniżaniem wydajności zarówno pracowników zdalnych, jak i lokalnych.

Prawie połowa pracowników na miejscu (45 procent) i 48 procent pracowników zdalnych zgłosiła marnowanie ponad co tydzień godzina poświęcona problemom technicznym. Tymczasem ponad jedna trzecia pracowników hybrydowych (36 procent) spędzała ponad dwie godziny tygodniowo, zmagając się z problemami technicznymi.

„Jedno z ustaleń, które Najbardziej zaskakujące było dla nas to, że pracownicy hybrydowi zgłosili, że marnują więcej czasu tygodniowo na kwestie związane z technologią niż pracownicy pracujący na miejscu lub pracujący zdalnie” — powiedział Stephen Mohan, wiceprezes działu rozwiązań biznesowych w Office Depot.